<Gaara przyszedł do lasu w samotności by opracować nową technikę>
trenował i trenował coś mu wyszło wyglądało to trochę jak rasengan tylko że piasku i wszędzie rozsypywał się piasek nazwał to Dotogaten

sakurcia schowana za drzewem obserwuje gaare.

Gaara nie wiedząc że sakurcia jest za drzewem wypróbowuje na nim Dotogaten

(a teraz coś żeby było ciekawiej ^^)

Więc Naomi po nieudanym rabunku leci na swym ptaku.. no i zauważa Kazekage. "I tak nie lubię tej cholernej wioski, więc co mi szkodzi?.." - myśli. Zeskakuje ze zwierzaka (w takim miejscu by jej nie zauważono) i go "odwołuje". Przystępuje do akcji..
- Kipi no jutsu..!
Używa tego swojego jutsu (mgła się pojawia), poczym zdejmuje z oka opatrunek i używa tego jutsu, od którego jej wyrastają kolce na rękach (nie pamiętam jak się nazywa ^^). Teraz wyciąga 2 kunaie (po jednym do każdej ręki) i biegnie prosto do Kazekage. (ale pamiętajmy, że Gaara przez mgłe mnie nie widzi..)

A orocimaru żuca w plecy Suxi 2 kunai bo j zauważył [byłem na drzewie i widziałem jak zeskoczyłaś z ptaka]

uderzając patrze że sakura jest za drzewem więc szybko próbuje ominąć ją lecz się nie da uderzam a sakury tam nie ma coś wyczuwam ..Sztuka ninja styl piasku jutsu trzeciego oka... dzięki jutsu zauważam Naomi i wyciągając katanę wołam kage bunshin no jutsu(powstają klony wszystkie wyciągają katanę a naomi jest okrążona gdy na nią patrze widzę w niej coś z mojego dawnego przeciwnika Deidary

Ja widząc to używam Byakugan i blokuje punkty czakry Suxi

wykorzystując okazję wołam Doton Fuuton Hyouton  khaaaaaaaaaaa DotoGaten!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odsuwam sie widząc tak potężną technike i czekam co sie sttanie

(potrzebny MG.. to nie halo, że decydujecie o tym czy coś zrobiliście czy nie.. poza tym jak mogłeś mnie trafić w plecy skoro była mgła? no dobra.. ale nie blokujesz moich punktów, bo mam kolce ochronne, a poza tym jestem otoczona ^^)

No więc wracając do tematu..
- Haha.. łatwizna..
Zatem przygotowała się psychicznie i fizycznie do następnego ciosu. Przez pierwsze chwile chciała użyć energii, którą zgromadziłą wcześniej dzięki Kekkei Genkai, ale zrezygnowała. Na szybko obmyśliła plan działania. Użyła swojego jutsu, które chyba nazywa się Hagwe no jutsu, no ale polega na tym, że z rąk wyrasta kilka pnączy, które można kontrolować i wykorzystać jak bicze. Zatem skoncentrowała chakrę i wytworzyła dwa pnącza.
- Uda mi się..
Zatem rozciągnęła je jak najdalej mogła, użyła część energii zgromadzonej podczas medytacji i zaczęła się szybko kręcić. Pnącza nabrały odpowiedniej szybkości i były dość ostre by pociąć klony przeciwnika.
- Jaki będzie Twój następny ruch, czcigodny Kazekage? - rzekła ironicznie.

To teraz przywołuje weża i robie 2 klony

A teraz zamieniam sie w Kazekade jutsu przemiany

i co teraz

I każe mojemu psu cie atakować

robie swoj ogien

I braknie mi czakry padam na ziemie waz i klony znikajo

A od tyłu powoli zaszedł cię pies i żucił sie na plecy

UCiekając z Wioski Piasku Widze walczacych   Shinobi  zatzymuje sie i  Koncetruje hakre Hokou [ w swoim podświadomym świecie  prosze Biju o danie jego Chakry mnie ]  nAgle wyrastają mi 3 ogony każdy    iNAczei wygląda sąto Woda Wiat i Elekrtycznośc [ Podbiegam szybko Do KAzekage ( i mówie  ) - JUż czas Ginąć

Pytasz i co teraz dobra jeśli chcesz Jutsu przywołania przybywajcie psy z Hadesu teraz się połączcie i stwórzcie Cerbera <połączenie nastąpiło> a teraz to co ci obiecałem sztuka ninja styl piasku Jutsu pustynny pogrzeb! hehe<mruknął pewny siebie> to było łatwe myślałem że ktoś kogo idolem jest Deidara będzie silniejszy

Bezsilny i zły widząc że kazekage zginie pojawia mi sie 1 ogon

(nie piszcie tak szybko - biedna Suxi nie nadąża TT TT)

Jednym ciosem kunai przecięła psa. Mgła zaczęła opadać.
- Ehh.. za dużo was tu.. pozabijam was kiedy indziej.. - i zniknęła używając Dochu Eigyo no Jutsu.

ja zginę?? dzieciaku to nie był nawet Gram moich możliwości

I żucam sie na CHwDp pełen gniewu

robie 100 klonow i atakuja wszystkich

Niszcze klony kture mnie atakujo i w gniewie żucam sie na Sasuke

robie sharingan

Orocimaru mówiłeś że ja Ginę to chyba nie widziałeś tego<wchodzę do swojej podświadmości i proszę Shukaku a by mi pomógł wtedy wraysta mi ogon i wołam> Jutsu uśpienia <jako ogromny shukaku mówię mu co ma robić bo zgraliśmy się na treningach> Jutsu dwóch ciał <wtedy Cerber z Hadesu i Shukaku łączą się wtedy powstaje coś co wygląda :ma na środku głowę Shukaku a z boków głowy psów  i 1 ogroooooooomny ogon>
i co teraz słaba istoto<mówi Shukaku do Naomi>

A ja Baykugan i  blokuje twoje punkty czakry

orocimaru musimy walczyc razem robie

Nagle Wyrasta mi 3 ogon

Bakusui Shouha robie!!

na gaare

Prztwołuje ogromnego węża i każe mu zaatakowac kazekage ponieważ sie nie kontroluje

Szybko wymijam każdy Atak i na pożegnanie   Uzywam Jutsy Suiton:Bakusui Shouha  i zmywam wszytkich Wodą  Szybko uciekam z pola bitwy do do Amakugure

Nagle ogony znikajo a ja uciekam do Amagakure z moim psem

Dobra nie zniszcze was bo Gaara was lubi<mówi Shukaku><znikła postać deomna a ja resztkami sił wołam Hyouton zamroziłem was i zaniosłem do szpitala w Suna Gakure

ide za chwdp

Ja uciekłem

a ja sie w to niemieszam xD mnie tu niebyło dostałem tylko list ze kazekage był atakowany podczas swojego treningu