Chowam sie w środku ogromnego spróchniałego drzewa.Jestem tam 3 dni.

Przyhodze tu ponownie.niedaleko jest most.Przechodze przez niego.Spadam i umieram.

przechodze przez most i zauwazylem orocimaru przywololuje weza i biore go na weza patrze czy nie umarl i nie zyje i mowie mo ostatni raz cie ratoje i robie ogniste leczenie i orocimaru juz zyje

heh super xD

Orocimaru trenuje hodzenie po drzewach.trenuje i trenuje.W pewnej chwili przewraca sie i spada do wąwozu.Umiera

Przychodze bo strasznie śmierdziało w hotelu ..
ide sobie i Widze oro nieżywego .. Patże czy ma wymiarową czaszke ,ale nie stety nie ... ( chciałem mu głowe obiciąć .. )  I Kopie Go w brzuch  ..  Biore Moją Katane   i Wycinam mu kawałek Skóry na brzuchu .. Uzywam Rin'nagana  ... gromadze chakre w dłoniach i Wsadzam mu renke do brzucha I Zaczyanm ściskać Serce  .. trwa to z 5 minut  Po jakimś czaśie  Oro ożywa a ja  Rin'naganem Przejmuje jego ciało ... Oro i ja Idzemy w dal ..

I dobże

Wyrywam Jedno Oko orochimaru Poniważ ma biakugana .. i Wyrywam sobie   jedno oko Wsadzam oko orochimaru i wsadzam je na miejsce swoje  jedno oko  do Mojej Kieszeni .. przy pasie ..

i znikam z Orochimaru

fuuu.. heh